Czy takie demonizowanie seksualności nie prowadzi do pewnej blokady psychicznej i mniejszego komfortu ze współżycia, zastanawiania się co wolno, a co nie, co już jest grzechem. Potem słyszy się o kobietach, które nie chcą myć się w intymnych miejscach, bo dotykanie \"tam\" postrzegają jako jakąś grzeszną przyjemność, której Przechwalać się niedobrze, bo to przesadzanie w chwaleniu się, ale właściwie już samo chwalenie się jest nieakceptowaną przesadą. Poważniej nazywa się to chwalba , a raczej nazywało. Czy można używać wibratora z mężem? Tak, jeśli stosunek uprawiany jest w celach zgodnych z religią to można i nie jest to grzechem, ale tylko na kobiecie, a nie na mężu. Dla pewności jednak warto skonsultować sprawę z lokalnym imamem lub księdzem kościoła katolickiego lub innego kościoła, którego jest się członkiem. W chwaleniu trzeba po prostu unikać gwiazdorzenia, popisywania się, wytykania reszcie ich niedostatków, traktowania z góry. Naprawdę można się promować z klasą, zyskując uznanie otoczenia, a nie pełne niechęci spojrzenia. Niestety, nauka tej sztuki jest mało popularna, dlatego wychodzi, jak wychodzi. Masa ludzi bardziej się Dlatego jest napisane w Psalmie 10,4: „Bezbożny myśli w pysze swojej: Nie będzie dochodził…. Nie ma Boga. Oto całe rozumowanie jego.”. Pycha jest grzechem, który dotyka nie tylko niektórych ludzi. Każdy człowiek ma w swojej naturze skłonność, by decydować sam o tym, co właściwe, a co nie, i chce ominąć Boże prawa. Dowiedz się, czy brak legalnego małżeństwa jest grzechem w tym wnikliwym poście. Zdobądź nowe spojrzenie na moralne i etyczne implikacje decyzji o niezawiązaniu węzła i poznaj różne wierzenia religijne związane z tym tematem. Odblokuj odpowiedzi, których szukałeś i zwiększ swoje zrozumienie już dziś. . Fot. Thinkstock Kiedy wchodzimy w związek, nasze życie całkowicie się zmienia. Musimy zacząć się liczyć ze zdaniem faceta, nauczyć się sztuki kompromisu i znajdować czas na spotkania. Nawet największe uczucie zanika, gdy nie jest pielęgnowane, więc w ferworze szczęścia nie zapominaj, że musisz dbać o to, co dostałaś od losu. To naturalne, że każdy popełnia błędy i ma wady, ale ze wszystkich trzeba wyciągać wnioski. Niestety często dopuszczamy się czynów oraz zachowań, które mogą mieć poważne konsekwencje. Piękna relacja zamienia się wtedy w koszmar, a uczucie miłości zastępują wzajemne pretensje, złość oraz gniew. Od tego już niedaleko do zakończenia związku. Podpowiadamy, jakie największe grzechy popełniamy, będąc w związku. Zanim pomyślisz, że Ciebie na pewno nie dotyczą, przeczytaj i zastanów się. Zrobiłyśmy mały wywiad wśród zaprzyjaźnionych par i okazało się, że 99% z nich ma je na sumieniu. Dzięki świadomości będziesz mogła ich uniknąć. Fot. Thinkstock Zaborczość Nikt nie chciałby zostać schwytany w klatkę i być przetrzymywany w niej niczym ofiara na ścięcie. Tak właśnie czują się faceci, kiedy jesteś zbyt zaborcza. Mają wrażenie, że zaraz się uduszą i będą szukali ucieczki. Szpiegowanie, wypytywanie o wszystko i wszystkich zniszczą nawet największe uczucie. Fot. Thinkstock Zbyt duża swoboda Pokazywanie się facetowi w papilotach, siusianie przy nim, regulowanie brwi oraz wszystkie czynności, które mają raczej intymny charakter, nie powinny mieć świadków. Żadnych. Nie sugeruj się infantylnym myśleniem, że jesteście jednością, niczego nie musicie przed sobą ukrywać, że to ludzkie sprawy itd. Facet ma Cię widzieć piękną i zadbaną, ale nie powinien wiedzieć, jak dużo zachodu to wymaga. Każdy musi oddawać mocz, ale zobaczenie czegoś podobnego na własne oczy zabija romantyzm… Szalejesz za swoim facetem, ale spróbuj go sobie wyobrazić siedzącego na sedesie. Dalej jest taki ponętny? Na pewno nie, więc już wiesz, co sobie pomyśli, kiedy Ty będziesz to przy nim robić. Facet nie ma wstępu do takiej sfery Twojego życia. Fot. Thinkstock Brak dbałości o romantyzm w związku Problem z tym mają zwłaszcza osoby z długim stażem. Są ze sobą tak długo, że bardziej czują się jak para przyjaciół niż dwoje szalejących za sobą z miłości ludzi. Problemy dnia codziennego, niepewność o przyszłość, rutyna oraz przyzwyczajenie robią swoje. W takim przypadku nie ma lepszego rozwiązania niż zadbanie o stworzenie romantycznych sytuacji. Nie musi to być nic wymyślnego, ale wyjście do restauracji raz na jakiś czas czy wspólny wyjazd pozwolą na odświeżenie uczucia. Fot. Thinkstock Strzelanie focha Strzelanie focha jest po prostu dziecinne i mężczyzna, widząc takie zachowanie, dojdzie do wniosku, że jesteś bardzo niedojrzała. Dorośli ludzie z reguły rozwiązują konflikty za pomocą rozmowy. Tego się trzymaj. Zrobisz na nim większe wrażenie, jeżeli przyjmiesz problem `na klatę`, będziesz unikać gwałtownych emocji i zachowasz chłodny, wyważony ton. Fot. Thinkstock Brak dbałości o wygląd fizyczny Nieważne, jak długo jesteście ze sobą: 2 miesiące czy 6 lat - Ty musisz dbać o siebie tak samo. Nie ma nic gorszego niż pokazywanie się facetowi w porozciąganych dresach, przetłuszczonych włosach czy zaniedbanych paznokciach. Nagłe przeistoczenie pięknego łabędzia w brzydkie kaczątko będzie dla niego szokiem, chociaż nic Ci nie powie wprost. Nie łudź się, że czasami zdarza Ci się takie zaniedbanie i nic się nie dzieje. Być może on jest już w trakcie poszukiwania kogoś innego… Fot. Thinkstock Marudzenie i pretensje Faceci zapytani przez nas, czego najbardziej nie lubią w zachowaniu kobiet, odrzekli, że marudzenia. Takie zachowanie jest bardzo męczące i powoduje, że oni mają nas dość. Słysząc dobrze znaną tyradę narzekań oraz pretensji, myślą tylko, jak tu najszybciej uciec… Mężczyźni lubią towarzystwo kobiet, które są pogodne i wesołe. Fot. Thinkstock Próba zamiany faceta w inną osobę Jeżeli myślisz, że on zmieni się pod wpływem związku z Tobą, to zwyczajnie jesteś naiwna. Faceta można nauczyć niektórych rzeczy, jak np. dbanie o porządek, ale nie łudź się, że zmienisz jego przyzwyczajenia, charakter i osobowość. Po pierwsze on będzie czuł się z tym okropnie, po drugie jest to po prostu niemożliwe. Musisz zaakceptować go takim, jaki jest. W innym wypadku on odejdzie, bo będzie wykończony Twoim zachowaniem. Zobacz także: 7 łóżkowych pozycji, które pomogą Ci się zakochać! Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia Co piąty Polak inwestuje swoje nadwyżki finansowe. To niewiele, natomiast odsetek osób wybierających różne produkty inwestycyjne systematycznie rośnie. Standardowe depozyty trochę się nam przejadły i szukamy innych opcji na pomnożenie oszczędności. Akcje, obligacje, kryptowaluty– to najchętniej wybierane składniki portfela inwestycyjnego. Mając taki portfel lub dopiero go budując należy w pierwszej kolejności zadbać o bezpieczeństwo swoich aktywów. Podstawą jest chronienie portfela inwestycyjnego i oszczędności przed atakami – nie tylko w sieci. Jak to zrobić? Przygotowałem listę 16 najlepszych sposobów. Patronem tego artykułu jest dom maklerski XTB. Za ten artykuł otrzymuję wynagrodzenie, jednak nie ma to żadnego wpływu na zawartość merytoryczną Nigdy nie podawaj wrażliwych danych podczas rozmowy telefonicznej Zacznijmy od vishingu. To najpopularniejsza w ostatnim czasie metoda okradania indywidualnych inwestorów i posiadaczy oszczędności. Polega ona na tym, że przestępca dzwoni do swojej ofiary i podaje się za np. pracownika banku czy domu maklerskiego. Manipuluje swoim rozmówcą w taki sposób, aby skłonić go do podania danych wrażliwych: loginu, hasła czy kodu PIN. Najczęściej uzasadnia to koniecznością przeprowadzenia weryfikacji w celu poprawy zabezpieczeń. Mając te dane przestępca zyskuje już swobodny dostęp do konta czy rachunku inwestycyjnego swojej ofiary. Innym przykładem vishingu jest dzwonienie do ludzi i namawianie ich na rzekome inwestycje. Przestępca przekonuje, że jest przedstawicielem banku, brokera czy domu maklerskiego i oferuje pomoc np. w zakupie akcji jakiejś znanej spółki giełdowej. Jedyne, co musi zrobić „inwestor”, to zainstalować na komputerze specjalne oprogramowanie. Jest to oczywiście oszustwo, a program tak naprawdę okazuje się być zdalnym pulpitem, dając przestępcy swobodny dostęp do środków zatem bardzo wyraźnie podkreślić: takie telefony nie mają nic wspólnego z prawdziwymi bankami, brokerami i domami maklerskimi. Zawsze są próbą oszustwa i nie należy nawet kontynuować takiej rozmowy, najlepiej od razu zgłaszając to w swoim banku. 2. Sprawdź, czy na pewno logujesz się do właściwego serwisuOsobiście zawsze przed rozpoczęciem procedury logowania do banku czy rachunku maklerskiego dokładnie sprawdzam dwa szczegóły:Czy w pasku przeglądarki, przy adresie www, znajduje się kłódka informująca o szyfrowaniu połączenia (certyfikat SSL). Czy adres www strony zgadza się z tym oficjalnym. Jeśli jeden z tych warunków nie jest spełniony, to wiem, że coś tutaj nie gra. Wyrób w sobie nawyk każdorazowego sprawdzania strony, na której masz zamiar podać swoje wrażliwe dane. Przestępcy do perfekcji opanowali sztukę phishingu, czyli podrabiania serwisów www należących do zaufanych instytucji, przede wszystkim banków. 3. Nie klikaj w żadne linki w wiadomości SMSTo klasyka gatunku. Przestępcy masowo wykorzystują wiadomości SMS do tzw. smishingu, podszywając się pod banki, brokerów czy giełdy. Fałszywa wiadomość zawiera link – po kliknięciu w niego ofiara jest przenoszona na stronę stworzoną wyłącznie w celu wykradzenia danych logowania do usługi bankowej czy portfela inwestycyjnego. Zapamiętaj więc: żaden bank, żaden broker czy żadna giełda nie wysyła swoim klientom SMS-ów z linkami i nie prosi o podawanie danych do logowania w wiadomości zwrotnej. Taki SMS zawsze jest oszustwem. 4. Przed pobraniem załącznika upewnij się, kto jest nadawcą wiadomości Warto o tym przypominać do znudzenia. Każdy załącznik do wiadomości wysłanej z nieznanego adresu należy traktować jako potencjalnie niebezpieczny. Przestępcy wiedzą, że ich ofiary są coraz lepiej wyedukowane, dlatego na wszelkie sposoby próbują się uwiarygodnić. Przykładem jest podszywanie się pod bank czy brokera. Dla średnio rozgarniętego grafika nie jest żadnym problemem przygotowanie szablonu maila identycznego z tym, z jakiego korzysta np. Twój dom maklerski. Diabeł tkwi natomiast w szczegółach i zawsze są niuanse zdradzające oszusta. Może to być drobna zmiana w adresie maila nadawcy (np. zamiast mamy czy błędy językowe, składniowe i ortograficzne w treści wiadomości. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do zamiarów nadawcy maila, a pochodzi on rzekomo od banku czy brokera, to poświęć chwilę na skontaktowanie się z infolinią i zapytaj, czy taka wiadomość rzeczywiście została wysłana. Znajdź najlepsze oprocentowanie: 5. Rozważ przeznaczenie osobnego urządzenia tylko do operacji inwestycyjnych Wiem, że może to zostać uznane za paranoję, natomiast w przypadku dostępu do większych pieniędzy czy inwestycji, ma to jak najbardziej sens. Czyli: wszelkie operacje inwestycyjne przeprowadzamy wyłącznie na jednym, zawsze tym samym urządzeniu. Sprzęt powinien być dobrze zabezpieczony przed złośliwym oprogramowaniem, nie korzystamy też na nim z żadnych podejrzanych stron, regularnie przeprowadzamy skanowanie systemu i aktualizuję zabezpieczenia, gdy tylko pojawią się nowe wersje. Idealnym sprzętem do takich zastosowań jest tablet od Apple – iPad, który ma dostęp do internetu i aplikacji bankowych, jednak ryzyko jego inwencji złośliwym oprogramowaniem w porównaniu do np. komputera jest Nie loguj się do aplikacji i serwisów inwestycyjnych w zatłoczonych miejscach Wiesz, czym jest shoulder surfing? To archaiczna, ale wciąż skuteczna metoda wykradania wrażliwych danych. Polega ona na tym, że przestępcy wyłuskują w tłumie osoby korzystające z urządzeń mobilnych czy komputerów i po prostu zaglądają im przez ramię, aby np. zapamiętać dane logowania czy podpatrzeć rachunek bankowy. Przestępca może zrobić z tej wiedzy użytek poprzez np. zadzwonienie do ofiary i podanie się za pracownika banku. Swoją tożsamość uwiarygodni wiedzą o stanie rachunku rzekomego klienta czy posiadanych przez niego instrumentach inwestycyjnych. Dlatego w zatłoczonych miejscach publicznych najlepiej w ogóle nie logować się do banku i nie dokonywać żadnych operacji na rachunku brokerskim. 7. Unikaj publicznych sieci Wi-Fi Warto mieć taki nawyk, aby nie logować się do banku czy portfela inwestycyjnego podczas korzystania z publicznej sieci Wi-Fi. Gdy ma się taką potrzebę, to zawsze lepiej przełączyć się na LTE. Mimo że samo połączenie jest szyfrowane, to publiczne sieci Wi-Fi niestety bywają bardzo niebezpieczne, a już szczególnie te dostarczane przez restauracje i Korzystaj z oprogramowania zabezpieczającego Zadziwiające, jak wiele osób wydaje mnóstwo pieniędzy na dostęp do Netflixa i innych platform streamingowych, a żałuje około 100 złotych rocznie na subskrypcję dobrego programu antywirusowego. W ostateczności może to być nawet darmowy antywirus, ale taki, którego twórca regularnie aktualizuje bazę samo dotyczy korzystania z bezpiecznego połączenia z internetem za pomocą VPN. Warto odżałować kilkanaście złotych na miesiąc, aby zabezpieczyć swoje połączenie z internetem i mieć pewność, że cały ruch jest szyfrowany. Tym bardziej że eliminuje to też „problem” publicznych sieci Wi-Fi, o którym pisałem w poprzednim Dobrze zabezpiecz dostęp do smartfonu Smartfon jest dziś podstawowym narzędziem do inwestowania. Jeśli masz zainstalowane jakieś aplikacje inwestycyjne oraz aplikację bankową, to przypominam o konieczności dobrego zabezpieczenia dostępu do telefonu. Nie PIN, nie „zygzak”, ale biometria – to najlepsza opcja (odcisk palca, skan twarzy). Oczywiście często PIN jako alternatywny sposób logowania często też jest wymagany – w takim wypadku najlepiej, aby był on jak najdłuższy (min. 6-8 znaków). Nie zapominajmy też o regularnych aktualizacjach systemu i pobieraniu oprogramowania tylko z zaufanych miejsc (sklepów App Store i Google Play). 10. Inwestujesz w kryptowaluty? Kup w portfel sprzętowy Kryptowaluty to bardzo popularne produkty inwestycyjne, zwłaszcza wśród młodszych inwestorów. Jeśli masz lub chcesz mieć jakieś krypto, na przykład Bitcoina, Ethera itd., to dobrze radzę: zacznij od zakupu portfela sprzętowego. Dwa najlepsze rozwiązania dostępne na rynku dostarczają firmy Ledger oraz Trezor. Jak działa portfel sprzętowy? To niewielkie urządzenie przypominające pendrive, za pomocą którego logujesz się do swojego portfela inwestycyjnego w aplikacji. Bez portfela nie zatwierdzisz żadnej operacji – na przykład nie wyślesz swoich aktywów na giełdę. Każdą transakcję musisz potwierdzić przy użyciu portfela sprzętowego, co gwarantuje wysoki poziom więcej, nawet jeśli utracisz portfel, to zawsze możesz odzyskać swoje kryptowaluty – wystarczy, że znasz tzw. seed, czyli zestaw unikalnych haseł (zapisuje się je na kartce i przechowuje w bezpiecznym miejscu). Nie ma lepszego sposobu na zabezpieczenie swoich kryptowalut niż właśnie portfel sprzętowy. Pamiętaj o podstawowej zasadzie inwestowania w te aktywa:Not your keys, not your Koniecznie ustaw weryfikację dwuskładnikowąCoraz więcej aplikacji inwestycyjnych wymaga, aby użytkownicy ustawili weryfikację dwuskładnikową. Polega to na tym, że aby zalogować się do serwisu z poziomu przeglądarki internetowej należy podać nie tylko login i hasło, ale też np. unikalny kod SMS czy jeszcze lepiej kod z aplikacji Google Authenticator lub użyć klucza U2F. W ten sam sposób zatwierdza się operacje na koncie, w tym sprzedaż i zakup aktywów czy – w przypadku giełd kryptowalut – wysłanie zakupionych krypto na adres zewnętrzny (np. portfela sprzętowego). Weryfikacja dwuskładnikowa w znacznym stopniu minimalizuje ryzyko włamania na konto i przeprowadzenia nieautoryzowanych przez właściciela operacji. 12. Zabezpiecz dostęp do aplikacji finansowej na smartfonie Większość inwestujących korzysta dziś z bardzo wygodnych aplikacji, dzięki którym można kupować i sprzedawać różne klasy aktywów z dowolnego miejsca na świecie, bez dostępu do komputera. Może to być aplikacja domu maklerskiego, giełdy etc. Jeśli korzystasz z takiej aplikacji, to zadbaj o to, aby nikt niepowołany nie mógł się do niej zalogować na Twoim telefonie (np. w razie zgubienia smartfonu). Najlepszym sposobem jest ustawienie logowania biometrycznego, czyli poprzez odcisk palca czy skan twarzy. W ostateczności może to być hasło lub kod PIN. Ważne! Nie wybieraj swojej daty urodzenia czy numeru PESEL – to zbyt oczywiste. 13. Korzystaj z menedżera hasełNie ma znaczenia, jak trudne hasła ustawisz do swoich platform inwestycyjnych czy bankowego serwisu transakcyjnego. Jeśli użyjesz go gdzieś jeszcze, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że hasło wycieknie. Dlatego tak ważne jest stosowanie unikalnych haseł w każdym miejscu w którym mamy na problem wielu haśle, które są mocen i trudne do złamania są menedżery haseł. To proste programy, które generują za ciebie trudne do złamania i unikalne hasła dla każdego z kont oraz zapisują je w zaszyfrowanej i zabezpieczonej „głównym hasłem” bazie. Często też automatycznie wypełniają hasła do logowania na odpowiednich stronach np. Przy logowaniu do banku, czy portfela inwestycyjnego. Zdawanie warto z nich Nie afiszuj się z inwestycjami Jeśli odnosisz sukcesy w inwestowaniu, to tylko pogratulować. Pamiętaj jednak, aby się z tym nie obnosić i nie obwieszczać wszystkim dookoła, że jesteś takim sprawnym inwestorem. Co mam na myśli? Chociażby chwalenie się udaną inwestycją na Facebooku i Twitterze czy noszenie ubrań z hasłami i symbolami nawiązującymi do popularnych produktów inwestycyjnych (np. z logo Bitcoina). Takie zachowanie może przyciągnąć nieodpowiednie osoby, w tym przestępców szukających ofiar w mediach społecznościowych. Afiszując się z inwestycjami ryzykujesz, że znajdziesz się na celowniku i np. wkrótce zadzwoni do Ciebie osoba podająca się za przedstawiciela brokera lub otrzymasz wiadomość mailową zawierającą złośliwy link. 15. Nie trzymaj dużych oszczędności w jednym miejscu Jeśli Twoje inwestycje okazały się trafione i przynoszą sporą stopę zwrotu, to zawsze pamiętaj o podzieleniu zarobionych pieniędzy i przechowywaniu ich w kilku różnych bankach. Przypominam, że w Polsce depozyty są chronione do kwoty 100 000 euro na mocy ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym. 16. Korzystaj wyłącznie z zaufanych narzędzi inwestycyjnych Mniej więcej od początku pandemii COVID-19 mamy w Polsce (i na świecie) wielki boom inwestycyjny. Na rynki akcji, surowców, instrumentów pochodnych, nie wspominając już o kryptowalutach, weszło mnóstwo inwestorów indywidualnych. Inwestowanie jest dziś łatwiejsze niż kiedykolwiek. Rachunek maklerski można założyć bez wychodzenia z domu przy pomocy smartfonu i od razu rozpocząć swoją przygodę w świecie wielkiej finansjery. Ważne jest natomiast to, aby wybierać tylko takie narzędzia, do których można mieć pełne zaufanie, ponieważ stoją za nimi stabilne, powszechnie rozpoznawalne instytucje – przede wszystkim banki, ale też czołowe fintechy. Radzę uważać na rynkowe nowości, nieznane aplikacje, a już szczególnie na inwestycje reklamowane jako „pozbawione ryzyka”. Patronem tego artykułu jest dom maklerski XTB oferujący inwestycje w akcje spółek giełdowych notowanych na GPW i giełdach zagranicznych czy CFD Bitcoin i inne kryptowaluty Łącznie ponad 5400+ instrumentów koniec jeszcze jedna wskazówka ode mnie: wszystko z głową. Statystyki są bezlitosne i wskazują, że miażdżąca większość inwestorów indywidualnych traci pieniądze na giełdzie, rynku Forex czy kryptowalutach. Dlatego dobrą zasadą jest inwestowanie tylko takich środków, które nie są nam niezbędne i w razie ich utraty będziemy mogli funkcjonować dalej, bez zadłużania się i obniżania swojego standardu życiowego. Osoby mające niską tolerancję ryzyka w ogóle nie powinny rozważać samodzielnego inwestowania na rynkach finansowych. Dla nich przeznaczone są produkty depozytowe (lokaty, konta oszczędnościowe), obligacje skarbowe (np. indeksowane inflacją) czy ewentualnie długoterminowe produkty emerytalne, jak IKE i IKZE. Inwestujecie? Jak zabezpieczacie swoje portfele przed atakami? Korzystacie ze sposobów, które przedstawiłem w tym artykule? Dajcie znać w komentarzach. Wiecie co, wszyscy tu narzekacie na brak lub mało ruchania, a ja wam powiem, że wolę zwalić dobrze konia niż być z kobietą. Cipa niemożebnie śmierdzi, baba zrzędzi, poza tym w moim zasięgu są góra średnie lochy, często z tłuszczem tu i ówdzie. A już na myśl o minecie to mam mdłości. A walić mogę do najlepszych towarów na moim nowym kompie all in one kiedy chce i nikt mi nie powie, że szybciej, wolniej, za krótko itd… Nikt nie zadaje głupich pytań i nie strzela fochów. Rolka papieru do wytarcia się leży obok i jest git. Strona 1 z 1 [ Posty: 14 ] Czy dieta na masę jest grzechem? Autor Wiadomość Dołączył(a): Wt wrz 08, 2020 19:04Posty: 1 Czy dieta na masę jest grzechem? spożywanie dużej ilości jedzenia podczas budowania masy mięśniowej jest grzechem?Ponieważ jak wiadomo żeby rosnąć trzeba dużo, zdrowo jeść i w zależności od organizmu niektórzy potrzebują spożywać więcej a niektórzy mniej. W moim przypadku więcej ok. 3700kcal a to nie jest mało. Proszę o rzeczową odpowiedź, jest to dla mnie bardzo ważne. Pozdrawiam i z góry dziękuję. Wt wrz 08, 2020 19:18 inga_hp Dołączył(a): Śr lip 10, 2019 11:46Posty: 231 Re: Czy dieta na masę jest grzechem? Elvar napisał(a): spożywanie dużej ilości jedzenia podczas budowania masy mięśniowej jest grzechem?Ponieważ jak wiadomo żeby rosnąć trzeba dużo, zdrowo jeść i w zależności od organizmu niektórzy potrzebują spożywać więcej a niektórzy mniej. W moim przypadku więcej ok. 3700kcal a to nie jest mało. Proszę o rzeczową odpowiedź, jest to dla mnie bardzo ważne. Pozdrawiam i z góry spowiednika Wt wrz 08, 2020 19:27 heroic2 Dołączył(a): Pn wrz 21, 2020 9:37Posty: 1 Re: Czy dieta na masę jest grzechem? Nie jest grzechem. Poza tym w rozumowaniu to nic nie można robić bo wszystko jest grzechem. Źle pomyślisz to grzech itp Pn wrz 21, 2020 9:39 Anonim (konto usunięte) Re: Czy dieta na masę jest grzechem? heroic2 napisał(a):Nie jest tym w rozumowaniu to nic nie można robić bo wszystko jest jakim rozumowaniu? Cytuj:Źle pomyślisz to grzech itpNo taka już jest etyka chrześcijańska, że przypisuje niektórym myślom status grzechu. Wyraźnie o tym mowa w Kazaniu na Górze. Nie rozumiem, co tutaj takiego do diety – grzechem jest popadanie w zniewolenie jedzeniem. Nie ma żadnej określonej w kaloriach granicy, powyżej której zaczyna się obżarstwo. Istotą grzechu jest Twój stosunek do jedzenia – jeśli jesz w sposób, który Ci szkodzi, albo w sposób kompulsywny – wówczas masz problem. Pn wrz 21, 2020 9:57 kostekkostek Dołączył(a): Pt paź 09, 2020 10:32Posty: 5 Re: Czy dieta na masę jest grzechem? ważne byś nie przesadzał z jedzieniem jedż tyle ile potrzebujesz dla orgazniu _________________ Pt paź 09, 2020 20:21 Swołocz Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32Posty: 757 Re: Czy dieta na masę jest grzechem? zefciu napisał(a):Wyraźnie o tym mowa w Kazaniu na którym miejscu? "Błogosławieni czystego serca"? So paź 10, 2020 7:37 ga1robe Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48Posty: 371 Re: Czy dieta na masę jest grzechem? Swołocz napisał(a):zefciu napisał(a):Wyraźnie o tym mowa w Kazaniu na którym miejscu? "Błogosławieni czystego serca"?Pewnie chodzi o ten fragment:Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie. (Łk 6,25) N paź 11, 2020 14:32 Swołocz Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32Posty: 757 Re: Czy dieta na masę jest grzechem? @ga1robe, chyba śmiejesz się, to znaczy drwisz, ale ja pytam zefcia serio, gdyż nie jestem pewien, czy Jezus mówiąc w tym kazaniu o "czystym sercu" miał rzeczywiście na myśli "czystość" i "czyste myśli" we współczesnym rozumieniu katolickim. N paź 11, 2020 15:12 ŁysyKsiądz Dołączył(a): Pn sty 08, 2018 11:33Posty: 3 Re: Czy dieta na masę jest grzechem? Myślę, że jeśli ma to byc rodzaj diety to zdecydowanie nie bedzie to grzech! i tak osoba, która ma nietolerancje glutenu idzie na diete bezglutenowa, tak samo osoba, która chce zbudowac mase miesniowa idzie na diete wysokokaloryczna! Wt lis 10, 2020 21:17 Anonim (konto usunięte) Re: Czy dieta na masę jest grzechem? Swołocz napisał(a):W którym miejscu?W tym:Cytuj:Słyszeliście, iż rzeczono jest starym: Nie będziesz zabijał, a ktoby zabił, będzie winien sądu. A Ja wam powiadam, iż każdy, który się gniewa na brata swego, będzie winien sądu. A ktoby rzekł bratu swemu: Raka, będzie winien rady. A ktoby rzekł: Głupcze, będzie winien ognia piekielnego. Cytuj:Słyszeliście, iż powiedziano starym: Nie będziesz cudzołożył. A Ja powiadam wam, iż wszelki, który patrzy na niewiastę, aby jéj pożądał, już ją zcudzołożył w sercu wyraźnie widzimy, że Chrystus „przesuwa” niejako istotę grzechu z samego czynu na nastawienie. To gniew i pożądliwość są istotą grzechów, o ktorych mówi dekalog, a nie sam czyn zabójstwa i napisał(a):czy Jezus mówiąc w tym kazaniu o "czystym sercu" miał rzeczywiście na myśli "czystość" i "czyste myśli" we współczesnym rozumieniu pewnością to, co „współczesne rozumienie katolickie” uważa za „czystość” nie dorasta do pięt czystości, jaką dysponował Chrystus. I do kolan tej, jaką osiągnęli święci. Śr lis 11, 2020 8:26 IrciaLilith Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10Posty: 4921 Re: Czy dieta na masę jest grzechem? Swołocz napisał(a):@ga1robe, chyba śmiejesz się, to znaczy drwisz, ale ja pytam zefcia serio, gdyż nie jestem pewien, czy Jezus mówiąc w tym kazaniu o "czystym sercu" miał rzeczywiście na myśli "czystość" i "czyste myśli" we współczesnym rozumieniu zdaniem istotna jest czystość intencji, istotne są także ktoś robi masę bo chce kogoś skrzywdzić, całokształt działania w tym kierunku jest czymś samo gdy tego typu działaniem ewidentnie szkodzi sobie lub innym. Z tym, że dla mnie gdy nie ma poszkodowanego to nie ma zła, a to czy ktoś jest czy nie jest poszkodowany to kwestia obiektywnych pomiarów, lub gdy nie jest to możliwe subiektywna ocena samej osoby która czuje się poszkodowana. I wiem, że rodzi to pole do nadużyć szczególnie gdy kogoś krzywdzi np czyjś uważam, że gdy kulturystyczne zapędy wnuka sprawiają, że psychicznie cierpi np babcia powstaje dylemat moralny gdzie uzyskanie win-win jest bardzo trudne. Kluczem jest tu świadomość krzywdzenia, skala owej krzywdy oraz koszty rezygnacji z danego zaskakująco ciekawy temat do intencji jest bardzo podkreślana w niektórych systemach daleko wschodnich, gdzie np niezrealizowane pragnienie zabójstwa ma dodawać tzw złą karmę, a zabójstwo jeśli nie wynikało z chęci pozbawienia kogoś życia na np z ratowania kogoś ew minimalną ilość...Idąc tym tokiem rozumowania wszystko zależałoby od intecji, czyli najgłębszego celu jaki ktoś chce osiągnąć. I kolejny raz dochodzę do problematyki niewiedzy, bo przecież można chcieć dobrze a z niewiedzy, ignorancji czy specyficznej oceny danych konkretnie krzywdzić siebie i/lub raz dziękuję za ten wątek, kolejny puzelek wskoczył na swoje miejsce... _________________'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni... Cz lis 19, 2020 14:07 TraderWierzący Dołączył(a): N gru 13, 2020 23:37Posty: 1 Re: Czy dieta na masę jest grzechem? Dieta na masę w celu budowania masy mięśniowej moim zdaniem nie jest grzechem ponieważ prowadzi do wyższego celu i samo obżarstwo bez celu, czyli łakomstwo, obżarstwo czy też nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu to jeden z grzechów jest tutaj cel działania. _________________Wierzący Trader z rynku Forex N gru 13, 2020 23:40 inga_hp Dołączył(a): Śr lip 10, 2019 11:46Posty: 231 Re: Czy dieta na masę jest grzechem? TraderWierzący napisał(a):Dieta na masę w celu budowania masy mięśniowej moim zdaniem nie jest grzechem ponieważ prowadzi do wyższego celu i samo obżarstwo bez celu, czyli łakomstwo, obżarstwo czy też nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu to jeden z grzechów jest tutaj cel czemu akurat chęć bycia "masywnym" dla swojego widzimidie stanowi wyzszy cel? Pn gru 14, 2020 6:21 IrciaLilith Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10Posty: 4921 Re: Czy dieta na masę jest grzechem? TraderWierzący- chyba znaczenie ma właśnie ten wyższy cel, bo czy tym wyższym celem jest samo uzyskanie takiej a nie innej sylwetki czy raczej taka a taka sylwetka jest środkiem do wyższego celu? Moim zdaniem to nadal środek i kluczem jest to co serio jest celem. Inna sprawa gdy chodzi o zdrowie, o realizację marzeń gdy to nikomu nie szkodzi a inna gdy chodzi o demonstrowanie że jest się lepszym czy wręcz o krzywdzenie innych. _________________'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni... Wt gru 15, 2020 17:36 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Strona 1 z 1 [ Posty: 14 ]

czy chwalenie się jest grzechem